Oddział Kraków, Lotnisko-Balice 2019-10-09 Nie polecam! Samochód nie nadawał się do wynajmu ze względu na stan techniczny. Już w drodze z lotniska do biura z pracownikiem Rentcars, były sygnały, że z hamulcami dzieje się coś złego. Hałas, wibracje, głośny dźwięk tarcia metalu o metal i bicie tarcz podczas hamowania. Według Pana z Rentcars to nic poważnego. Więc nie mając innego wyjścia odjechaliśmy tym samochodem do hotelu. Na drugi dzień w drodze do Wieliczki zaczęły blokować się hamulce. Natychmiast skontaktowaliśmy wypożyczalnię informując, że wybieramy się do Warszawy i potrzebujemy sprawnego samochodu, aby szczęśliwie dojechać. Pomimo fatalnej kondycji układu hamulcowego zaproponowano nam podstawienie innego samochodu dopiero w Warszawie. Propozycja nie do zaakceptowania. W końcu dano nam inny samochód, zupełnie niezgodny z kryteriami naszego wynajmu; zamiast 7 os. był 5 os., powinien być diesel był benzynowy hybryd (nieekonomiczny), brakowało nawigacji. To wszystko bardzo skomplikowało nasz pobyt, do Warszawy zajechaliśmy z 6 godzinnym opóźnieniem. Dwie osoby musiały poruszać się innymi środkami transportu, więc dodatkowe koszty. Podczas zwrotu samochodu, po długich negocjacjach (podobno z szefem) nie zrobiono żadnego gestu komercjalnego, nie wzięto pod uwagę problemów związanych z podmianą mniejszego samochodu, nie anulowano nawigacji za którą zapłaciliśmy. Początkowo propowano nam 20 % zniżki przy następnej rezerwacji. Trzeba być bardzo naiwnym, aby liczyć, że po tylu perturbacjach skorzystamy ponownie z usług tej firmy. W końcu podarowano nam kilka litrów paliwa, które zużyliśmy przez trzy dni poruszjąc się po Krakowie. Kpina i zupełne zlekceważenie klienta! Na podsumowanie rozmowy Pan szef stwierdził, że tym autem mogliśmy jeździć do końca. Jeśli Panu szefowi życie niemiłe, to zapraszam do jazdy takim samochodem.

Jestem bardzo zadowolony z auta, polecam!!! ;)