Cerca una macchina
Recensioni dei nostri clienti
Obsługa klienta na samym początku była ok. Później się mocno popsuła. Właściciel zachował sie bardzo słabo. Ale to tylko pokazuje ze nie warto być ferr.
Cała sytuacja miała miejsce przed wypożyczeniem samochodu - w dniu Wyporzyczalnia samochodu okazało sie ze zabrakło mi środków na karcie żeby zapłacić za wynajem i zapytałem czy jest możliwości zapłaty przelewem co sie okazało ze nie. Wiec przeprosiłem za zaistaniała sytuacje i powiedziałem ze w takim razie jutro przyjadę i zapłacę. Oczywiście słowa dotrzymałem żeby nie robić właścicielowi pod górkę. Ale oczywiście nie zostało mi pomniejszone o ten dzień bo właściciel powiedział ze rezerwacja to rezerwacja powiedziałem ok. Ale czarę goryczy przelała sie w momencie oddawania samochodu. Dostałem info ze musze dopłacić 20zl do umycia samochodu bo byl lekko przykurzony na co właściciel powiedział żebym sam pojechał i umył za 5-10zl a to ze zapłciłem o jeden dzień więcej niż użytkowałem to już go nie obchodzi bo była rezerwacja. Wiec pojechałem umyć na stacje bo tak mi polecił ale okazało sie ze stacja była nie czynna znaczy sie myjnia na stacji była nie czynna.Wszytko jest fajnie jak jest ok a jak co tylko jie zagra to wychodzi z człowieka jaki jest naprawdę. Nie polecam tej wypożyczalni
Wynająłem samochód (kombi BMW 3 lub podobny) w firmie rentcars - odbiór lotnisko-balice
Informacja w mailu - "pracownik skontaktuje się z Państwem w celu ustalenia szczegółów odbioru auta"
Nikt nie dzwonił, nikt nie pisał. Poniedziałek 10:00 - umówiona godzina. Idę do stanowiska firmy rentcars. Pan siedzi za biurkiem, mówię, że mam u nich wynajęty samochód. Pan sprawdza i mówi, że nic takiego nie ma. Pokazuje mu maila, on odpowiada: "To nie u nas tylko InterFleet" i odwraca się do komputera.
Pytam: "Ale przecież wynająłem przez waszą stronę samochód, prawda?"
- "Tak, przez naszą stronę ale z innej wypożyczalni. Nie wiem czy oni mają tu siedzibę, proszę dzwonić na numery w mailu"
Zszokowany podejściem do klienta wyszedłem. To tak jakbym kupił w spożywczym spleśniały jogurt, a sprzedawca powiedział "proszę dzwonić do Danone. Na opakowaniu jest numer".
To nie koniec.
Dzwonię na numer podany w mailu. Mówię, jaka jest sytuacja i słyszę
- "Ale to nie ten numer... musi Pan dzwonić do krakowa, Pan do Łodzi zadzwonił."
- "Ten numer jest podany w mailu..."
- "Tak ale musi Pan wpisać w google Interfleet kraków i na ten numer dzwonić..."
- "Nie proszę Pana, proszę mi wysłać numer na jaki mam zadzwonić"
Przychodzi numer, dzwonię 3 razy. Nikt nie odbiera. Dzwonię do Łodzi - "proszę mi dać chwilę"
Mija 10 minut. Nic się nie dzieje. Dzownię znów na 'krakowski' numer.
Odbiera Pan i mówi "ale my tam nie mamy siedziby, myśleliśmy, że przyleci Pan samolotem" - Co to zmienia? nie podawałem numeru lotu. Samochód nie czekał na mnie na lotnisku. Nic tylko dziwne zbywanie.
"Nasza siedziba jest gdzie indziej"
- "Gdzie?"
- "Najlepiej jak Pan w google wpisze"
kilometr w inną stronę. Brak chodnika, błoto na poboczu. Fragmentem trzeba było iść rowem żeby nie ugrzęznąć i nie zostać potrąconym.
Dochodzę na miejsce. Auto które stoi to SUV - Mówię, że nie zamawiałem SUVa - w odpowiedzi słyszę, że to jest ta sama klasa...
Wyjeżdżam autem w trasę, spóźniony o godzinę i orientuję się, że nie ma płynów do spryskiwaczy.
Dzwonię do Pana który wydawał mi samochód i słyszę w opdowiedzi "to nie jest możliwe". Idealne rozwiązanie problemu.
Zagotowało się już we mnie, proszę go o numer do przełożonego na co Pan odpowiada "ja jestem przełożonym".
Zwariowałem całkowicie.
Oddając samochód podszedł do mnie jakiś Pan wziął kluczyki i podziękował. Dopiero na moje stanowcze NIE Pan zareagował.
Nie przedstawił się, wyszedł z budynku oznaczonego innym logiem niż rentcars czy interfleet i nie chce wydać dokumentu potwierdzającego odbiór auta (!!!)
mówiąc "nie drukujemy, wyślemy na maila". Wymusiłem, żeby otrzymać tego maila natychmiast.
Po to są protokoły odbioru i zdania, żeby obie strony mogły je podpisać. Oczywiście dostałem protokuł na maila ale w miejscu mojego podpisu... Była jego parafka.
Poziom obsługi klienta ZEROWY
Jak wszystko idzie dobrze to jest dobrze ale jakby coś się wydarzyło przy aucie to problemy mocno na wynajmującym. Odradzam wszystkim. Jest wiele innych firm w okolicy.
Najlepszy wynajem spośród kilkudziesięciu w moim życiu.
Również najkrótszy (3 dni), ale zrealizowany ekspressowo i z dużym pakietem szczęścia i sprzyjających zbiegów okoliczności.
Polecam!
Rezerwację oceniam pozytywnie, choć nie obyło się bez kilku problemów. Otrzymałem inne auto niż rezerwowałem (choć finalnie nie stanowiło to dla mnie przeszkody). Pojazd dostarczono mi z 30 minutowym opóźnieniem bez wcześniejszej informacji. Dodatkowo przy oddawaniu samochodu pracownik wypożyczalni czekał na mnie w zupełnie innej lokalizacji niż zgłaszałem w zamówieniu. Samą usługę oceniam pozytywnie, choć wspomniane mankamenty związane głównie z komunikacją wymagają poprawy.